KURIA DIECEZJALNA W ŁOMŻY

ŚRODA PIĘTNASTEGO TYGODNIA ZWYKŁEGO

Mt 11,25-27

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”.

 

          „Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.”
„Syn zechce objawić.” Trzeba od razu w tym miejscu dopowiedzieć: Syn chce nam objawić Ojca, chce nam przekazywać naukę Ojca. On to uczynił poprzez słowo Ewangelii. On tak wiele nam powiedział, tak wiele nam przekazał poprzez wszystkie słowa i czyny, które zostały zapisane i nam przekazane na kartach czterech Ewangelii. On ciągle na nowo objawia nam Swoją naukę, bo ciągle do nas mówi dzięki słowom zapisanym na kartach Biblii. Tak, On do nas mówi. Jednak, niestety, okazuje się, że my nie zawsze jesteśmy nastawieni na to, by Go słuchać, nie zawsze chcemy Go słuchać, nie zawsze mamy gotowe uszy i gotowe serca, aby przyjąć Jego słowa. Zastanówmy się, jak wygląda nasze słuchanie Chrystusowego słowa. Ono jest czytane i wyjaśniane podczas Mszy św. – czy staramy się w niej systematycznie uczestniczyć? Czy słuchamy z uwagą poszczególnych części liturgii słowa? Czy coś pamiętamy z tego Bożego słowa po wyjściu ze świątyni? Boże słowo jest niejako „w zasięgu naszej ręki”, mamy je zapisane w wydrukowanych egzemplarzach Pisma św. Ale czy je czytamy, czy bierzemy do rąk naszych księgę Bożego słowa, aby poznawać Jego naukę? Tak, Jezus nam daje Swe słowo – ale my musimy otwierać swe serca, aby je przyjmować, poznawać, rozważać. Nie zapominajmy o tym!